Strony

czwartek

Mail który przed momentem otrzymałem zamieszczam poniżej.

  Dzięki temu przeczyta go zapewne wiele osób a wśród nich być może ta która stanie się najważniejszą w życiu Abi.

Pilnie potrzebny dom tymczasowy lub stały. Prosimy o pomoc.
Kilka zdań o Abi: Ma ok. 2,5 do 3 lat. Jest wysterylizowana, zaczipowana i zaszczepiona, ma książeczkę. Sunia jest bardzo towarzyska i lubi przebywać w towarzystwie ludzi. Toleruje inne zwierzęta. Dla ciepłego miejsca do spania i pełnej miski jest w stanie zrobić wszystko. Jest kochanym, pełnym miłości stworzonkiem. Uwielbia się bawić i biegać po ogrodzie. Obecnie nie jest prowadzana na smyczy, ale biega po obejściu. Mieszka w domu i śpi na miękkim posłaniu. Każdy gość musi zostać zaakceptowany (obwąchany) i tylko gdy się podstawi, można zacząć ją głaskać. Ostatnie zdjęcie pokazuje jak wyglądała Abi po znalezieniu jej w listopadzie 2009 roku. Kilka tygodni później została wyadopdtowana do Torunia. Obecnie sunia zostanie zabrana od jej dotychczasowej opiekunki z Torunia, która twierdzi, że wyprowadziła się do mniejszego mieszkania i nie ma tam miejsca dla suni. Moim zdaniem powód jest inny-urodziło się dziecko i pojawił się mąż, więc naciski rodziny na pozbycie się psa są chyba silniejsze niż wola zatrzymania go przy sobie. Abi w międzyczasie trafiła na kilka tygodni na budowę do kojca, gdzie znalazła się dzięki swojej dotychczasowej opiekunce, która łamiąc warunki umowy adopcyjnej, oddała sunię do rąk trzecich, nie sprawdzając wcześniej warunków bytowych i ludzi. Sunia po naszej interwencji wróciła do dotychczasowego domu, jednak musimy ją zabrać stamtąd najdalej do 2 czerwca. Sunia nie ma dokąd wracać, brakuje domów tymczasowych i hoteliku. Prosimy o pomoc, tel. kontaktowy:             606 911 826 

  
  


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz